W twych oczach dziewczyno ujrzałem, Granatu i czerni zły błysk. O złości twej tyle wiedziałem, Nie lubisz, gdy burza nam grzmi. Za oknem już niebo ściemniało, W kominie rozhulał się wiatr, A dla mnie muzyki za mało I lubię, gdy burza mi gra. Pada, pada, pada deszcz Zimne nuty z nieba. Pada, pada, pada deszcz, W liściach gra i śpiewa. Pada, pada, pada deszcz, Łapie mnie za rękę. Śpiewa, śpiewa, śpiewa deszcz Deszczową piosenkę. Pewnego dnia idąc miastem Wśród kwiatów, bulwaru drzew, Spotkałem ciebie, dziewczyno, Ty uśmiechałaś się. Od pierwszej chwili ujrzenia cię, Sam nie wiem, czego mi brak. Od razu wpadłaś w oczka me, Od razu w tobie zakochałem się. Iwona, Iwona, Iwona, Jak piękne jest imię twe. Iwona, Iwona, Iwona, Ja bardzo kocham cię. Iwona, Iwona, Iwona, Tyś piękna jak róży kwiat. Iwona, Iwona, Iwona, Ja kocham ciebie mocno tak. Iwona, Iwona, Iwona, Ja kocham ciebie mocno tak. Kto się, chociaż raz zakochał Ten na pewno o tym wie, Nie należy pytać panny, Czy całować ją czy nie. Jeśli kochasz, nie pytaj o wiek, Jeśli kochasz, to kochaj ile chcesz. Jeśli kochasz, to całuj nie raz, Bo jak już kochać to na pełen gaz. Jeśli kochasz, nie pytaj o wiek, Jeśli kochasz, to kochaj ile chcesz. Jeśli kochasz, to całuj nie raz, Bo jak już kochać to na pełen gaz. Jeśli kochasz, nie pytaj o wiek, Jeśli kochasz, to kochaj ile chcesz. Jeśli kochasz, to całuj nie raz, Bo jak już kochać to na pełen gaz. Jeśli kochasz, nie pytaj o wiek, Jeśli kochasz, to kochaj ile chcesz. Jeśli kochasz, to całuj nie raz, Bo jak już kochać to na pełen gaz. W dyskotece ją poznałem Miała osiemnaście lat, Tak się wtedy zakochałem, Przestał istnieć świat. W czarnych oczach zobaczyłem Ten figlarny błysk, Wszystko na bok odstawiłem, Byłaś tylko ty. Tajemniczy urok miałaś, W każdym calu doskonała. Dziś wspominam tamte chwile, Gdy ja do ucha ci szeptałem tak; Mała ooo, Choć zatańcz ze mną. Mała ooo, Wypij aż do dna. Mała ooo, Spójż na zegarek. Mała ooo, Jeszcze mamy czas. Mała ooo, Pocałuj jeszcze. Mała ooo, Oddaj serce swe. Mała ooo, Nie opuszczaj nigdy mnie. Mała ooo, Ja bardzo kocham cię. Królową bądź... O północy zobaczyłem ją, Czy to sen, czy to jawa jest? Czy ja śnię? Podajesz mi swą dłoń, Czuję ciepło, gdy dotykasz mnie. Słyszę twój głos, Słyszę cichy oddech twój. Mówisz mi chodź I prowadzisz mnie. Królową bądź tylko mą Nie zostawiaj mnie, Nie odchodź, ze mną bądź. Chociaż tą jedną noc, Królową mą. Królową bądź, tylko mą Ja rycerzem, A ty będziesz damą mą. Chociaż tą jedną noc, Królową mą, królową bądź. La la la laj laj laj laj La la la laj laj laj laj La la la laj laj laj laj Gdy tańczę z tobą Wiruje mój świat, A serce wybija ten takt I jak w cudownej ekstazie wciąż trwa, Dopóki muzyka nam gra. Oczu od ciebie oderwać Nie mogę, bo jak? Tobą nasycić i serce i zmysły, No jak? Miła ma, miła ma, miła ma Zwariowała ta noc. Sam nie wiem, sam nie wiem, Skąd bierze się w tobie ta moc. Miła ma, miła ma, miła ma Jeśli ty serce masz, Chcę wiedzieć, chcę wiedzieć, Czy ty mi na pewno je dasz? Serce mi dasz. La la la laj laj laj laj La la la laj laj laj laj La la la laj laj laj laj La la la laj laj laj laj La la la laj laj laj laj La la la laj laj laj laj Już nie pamiętam, Kiedy my byliśmy razem? Wracam czasami Do naszych pięknych dni, Chociaż przed nami Jest jeszcze tyle wydarzeń, Może się spełnią, Więc teraz otrzyj swe łzy. Nie patrz za siebie, Bo to, co było minęło. Czy warto wracać Do tamtych straconych lat. Powtarzam w myślach, Skąd to uczucie się wzięło. Sam dobrze nie wiem, Więc teraz śpiewam ci tak. Nie mów nic, Tylko wracaj kochanie, Będzie nam, tak jak za dawnych dni. Sama wiesz, Miłość ma nie zna granic. Uwierz znów, w kolorowe sny.